Info

Ten blog rowerowy prowadzi Mariusz Jaśkiewicz - mariuszjot z łez padołu: Starachowice/Kraków. Mam przejechane 15923.60 kilometrów w tym 338.30 w terenie. Więcej o mnie. avatar

baton rowerowy bikestats.pl
  • DST 175.60km
  • Teren 2.00km
  • Czas 07:38
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 62.61km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 5900kcal
  • Podjazdy 983m
  • Sprzęt Kands Maestro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Iława-Lubawa-Brodnica-Rypin-Kowalewo Pom.

Sobota, 8 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 0

Co miało być wykonane zostało wykonane. Trasa, którą planowałem już od czerwca, jednakże kontuzja odłożyła ją na drugi plan. Pobudka o 5:10. O 6:18 wyjechałem pociągiem do Iławy. Podróż bardzo miła. Dosiedli się do mnie panowie, którzy popijając piwko pogadali ze mną o tematach życiowych. Start z Iławy około 8:50. Warunki przyjemne, bezwietrznie jednak zimno dawało się we znaki. Przy starcie miałem około 5 st. C. Jak tylko rozgrzałem się chłód przestał mi dokuczać. Nie przeszkadzał mi nawet brak słońca. Przygody zaczęły się za Lubawą gdzie pobiłem swój oficjalny rekord prędkości: 62.61 km/h. Odcinek Lubawa-Brodnica będę jednak pamiętał przez wiele lat :D. Cały czas jest góra dół i prędkość waha się od 15 do 50 km/h. Myślałem, że wypluję płuca miejscami. Dla porównania dla kolegów ze Świętokrzyskiego wygląda to jak odcinki Pawłów-Nowa Słupia lub Bodzentyn-Górno. Dalej już trasa nie była tak męcząca. Dała się jednak we znaki jakość asfaltu za Brodnicą. Dużo pęknięć i koleiny. Główna szosa na którą wjechałem  za Rypinem była już OK. Gładki asfalt łagodne podjazdy i zjazdy. W Golubiu-Dobrzyniu zorientowałem się, że zostało mi jedynie 70 min do pociągu i około 15-20 km. trasy. Cisnąc w ciemnościach jak szalony pierwszy raz w życiu na podjeździe w Golubiu złapał mnie skurcz w obie łydki na raz. Ból konkrety ale musiałem cisnąć. Wypluwając znowu płuca, ignorując pseudo-ścieżki rowerowe dojechałem do Kowalewa. Tam wjechałem już na ścieżkę. Oczywiście za następnym pagórkiem stała drogówka. He's so lucky.... Na dworcu byłem 17:13, pociąg odjeżdżał o 17:26.  

Podusmowanie
-nowy rekord prędkości
-Kujawsko-Pomorskie - zaliczone wszystkie gminy.
-pobity rekord w najkrótszym czekaniu na ostatni pociąg do Bydgoszczy - 13 min. pobity o 6 min :D.
-zostałem obszczekany przez największą ilość psów podczas jednej wycieczki. Po prostu w tamtym regionie nie ma płotów :D

LINK DO TRASY
Zdjęcie jest tylko jedno bo nic ciekawego nie było po drodze a to co było ciekawe to już było bo zmierzchu.


Kategoria 04. 150-200 Km.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]