Info

Ten blog rowerowy prowadzi Mariusz Jaśkiewicz - mariuszjot z łez padołu: Starachowice/Kraków. Mam przejechane 15923.60 kilometrów w tym 338.30 w terenie. Więcej o mnie. avatar

baton rowerowy bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:271.50 km (w terenie 2.00 km; 0.74%)
Czas w ruchu:12:58
Średnia prędkość:20.94 km/h
Maksymalna prędkość:64.62 km/h
Suma podjazdów:3012 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:135.75 km i 6h 29m
Więcej statystyk
  • DST 104.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:56
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 64.62km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 1278m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kraków-Kalwaria Zebrzydowska-Wadowice-Kraków

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

S 05/15 E 02 "Los Beskidos" 

Tytułem wstępu. Hamulce naprawione, łańcuch przesmarowany, pogoda ładna, ciepło więc trzebaby się ruszyć. Więc start. Miały być Kielce ale rano wyruszyć nie mogłem a TLK za 50 zł do Krakowa wieczorem jechać nie będę. Złodziejstwa nie toleruję. Tak więc ruszyłem...

Tu jest: Mapa

Tu jest: Filmik

Do Skawiny już mogę jeździć z zawiązanymi oczami. Dalej skręt na Kalwarię. Trasa wyglądała mniej więcej tak. Góra dół i podjazdy po 6-10 %. Ach wszystko się o procenty rozchodzi...



Po drodze robiąc zdjęcia zatrzymała mnie grupka dzieciaków, wypytały mnie o wszystko a na koniec zaoferowały mi kupno baranów. 
Dziadek akurat sprzedawał. Jak coś to wieś Polanka Hallera po prawej taki dom z pustaków.



Dalej za Kalwarią skręt na Wadowice. Tutaj spory ruch ale chociaż szeroko a  widoki były konkretne. 



Na odpoczynek wybrałem rynek w Wadowicach



Jeszcze jedno zdjęcie z Babią na koniec










Kategoria 03. 100-150 Km.


  • DST 167.50km
  • Czas 08:02
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 60.20km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 1734m
  • Sprzęt Kands Maestro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kraków-Miechów-Kazimierza Wielka-Kraków

Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 04.05.2015 | Komentarze 0

Dzień wolny od pracy, więc trzeba było się wybrać na solidną trasę. Jeszcze podczas podróży rozważałem czy nie uderzyć na Kielce i wrócić pociągiem ale jednak atak na Kazimierzę wydał mi się lepszy. Początek trasy ciężki podjazd do Skały a dalej również konkretne pagóry z to krajobrazy piękne. Za Miechowem odbiłem jeszcze na północ a potem na wschód. Moim planem było zobaczenie miejsca bitwy w Racławicach ale jak stanąłem pod sklepem zauważyłem, że zaraz obok toczy się regularna bijatyka między lokalną społecznością (hmm może taki event z okazji święta 3-go maja). Pojechałem więc dalej. Za Racławicami niestety dojechał mnie kryzys 90 kilometra, eh standard... Postanowiłem więc odpocząć najpierw w Skalbmierzu a potem trochę w Kazimierzy. Dalej odzyskałem siły i ruszyłem prosto na Kraków.

TRASA

Okolice Miechowa



 O Łukowie słyszałem ale o Gunowie...?



Pogranicze Małopolskiego i Świętokrzyskiego koło Kazimierzy.




Kategoria 04. 150-200 Km.